"Pisowskie Ku....."

Kukiz w rozmowie z WP tłumaczy, że jego rzucone pod nosem słowa brzmiały „PiS-owskie k…y” i nie odnosiły się do dziennikarki, ale do stacji, która „szykuje się do zajęcia miejsca po TVN24. [...] Stało się. Przegiąłem - wiem. Jestem potwornie zmęczony ciągłymi wyjazdami, promowaniem referendum, atakami systemu".